środa, 29 maja 2013

Rozdział 16.

Ola kompadres! Co prawda nauka Hiszpańskiego mi nie idzie (i Google tłumacz nie pomaga) ale zapraszam na kolejny rozdział z serii "Nina czyta za dużo książek o wampirach" xD

~~~*~~~

NINA:

Leżałam w pokoju Carlosa (on nie chciał mnie zostawić samej ani na sekundę) i zażywałam leki na grypę. Mimo wszystko nie czułam się zbyt dobrze a i Carlos nie mógł mnie całować bo by się zaraził. Chłopaki pojechali do studia nagrywać nową piosenkę "Crazy for U". W domu została Nikita i Carlos, który chyba z 3 godziny kłócił się przez telefon z menagerem aby dostać kilka dni wolnego.
-Jak się czujecie?- do pokoju weszła Niki z tacą jedzenia
-Jedzonko!- poderwał się Carlos. Tak... Zostawiał mnie samą tylko wtedy gdy szedł do łazienki :/
-Samemu sobie zrobić to nie łaska? To ma zjeść moja siostra- wkurzyła się. Carlos pobiegł do kuchni i zostawił nas same.
-No opowiadaj co wczoraj robiłaś- wychrypiałam. Ta grypa zaczynała mnie już wkurzać.
-Kendall zabrał mnie na randkę ^^ Było wspaniale! I...- nagle posmutniała
-I co?
-Nic ważnego. A ty jak się czujesz?- szybko zmieniła temat. I tak się dowiem o co jej chodziło
-Troszkę lepiej- i wtedy usłyszałyśmy huk na dole.
-C-co t-to?- wystraszyłam się
-Pójdę sprawdzić. Pewnie Carlos coś popsół- Niki wyszła z pokoju jednak długo nie wracała. Postanowiłam to sprawdzić. Mimo że strasznie się bałam to udało mi się zejść ze schodów. I wtedy usłyszałam kolejny huk i zemdlałam. Obudziłam się w tej samej ruinie co ostatnio. Teraz wszystko było już jasne. ON wrócił i znów chce nam coś zrobić. Tak jak i ostatnim razem miałam związane ręce i zaklejone usta. Moja głowa znów krwawiła. Rozejrzałam się dookoła. Obok mnie była Nikita. Płakała i patrzyła w stronę ciemnego kąta. Ja również tam spojrzałam. Stało tam dwóch mężczyzn i jeszcze ktoś kto klęczał.
-Ooo... Widzę że moja śpiąca królewna już wstała- zaśmiał się nasz ojczym- Tym razem mam posiłki- dodał i z ciemności wyłonił się jakiś gościu. Z twarzy bardzo podobny był do brata naszego ojczyma. Miałyśmy okazję go poznać we Wigilię.
-I jeszcze jedna niespodzianka- ojczym wyszedł z ciemności ciągnąc za sobą związanego.... Carlosa? Nie! Wszystko tylko nie on i Niki!!!! Rozpłakałam się. Przysięgam że jeżeli coś im się stanie to zabiję ICH gołymi rękami !
-A teraz czas na zabawę! Charlie! Załatw tego Latynosa- brat ojczyma wyciągnął z kieszeni nóż i wbił go w Carlosa. Cały świat mi się zawalił. Oni zabili mojego ukochanego... Rzucili ciałem Losa w kąt i zbliżyli się do nas. Zarówno ja, jak i Niki, wiedziałyśmy co się teraz stanie.... Ojczym podszedł do mnie a jego brat do Nikity i znów zaczęli nas gwałcić. Tyle że tym razem było o wiele gorzej bo gdy się wyrywałyśmy i krzyczałyśmy oni nas bili. Po pewnym czasie się poddałam. Nie miałam już siły by walczyć. I wtedy mój wzrok padł na zakrwawionego Carlosa z nożem po boku brzucha. Zebrałam w sobie wszystkie siły i udało mi się wyrwać z ochydnych łapsk ojca. Podbiegłam szybko do Losa i szybkim ruchem wyciągnęłam nóż z rany. Obróciłam się i wbiłam ostrze w nogę ojczyma. Jego brat zostawił Niki i do mnie podszedł.
-Teraz pożałujesz tego co zrobiłaś mojemu bratu!- wkurzył się. Wyjął kolejny nóż. Na policzku, na ramieniu, brzuchu, nodze.... Na całym moim ciele robił nacięcia byle tylko usłyszeć mój krzyk i widzieć coraz więcej krwi. A ja? Ja się tylko modliłam aby to wszystko się już skończyło. Jeśli jakimś cudem uda mi się przeżyć to już nigdy się do nikogo nie odezwę.... Zamilknę na wieki...

~~~*~~~

Rozdział króciutki ale dramatyczny xd A to przez to że czytam "Pamiętniki Wampirów" i coś mnie wzięło na krwawe scenki ^^ Nie bójcie się. To minie xD Następny rozdział na pewno będzie o niebo lepszy bo napisze go Justine <3

Pozdrawiam, Nina Rusherka xoxoxo

1 komentarz:

  1. Super, super, super, super <3 Szkoda, że krótki :C Ajjj chcę następny, no!!! <3
    Ps. Zapraszam na nn :
    www.claudia-maslow-historia-btr.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za każdy komentarz. To dla nas bardzo ważne. Napisz choć te kilka zdań i szczerą opinię :)
~Justine & Nina